Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
rozumiem
Widzimy się co WTOREK!
Łączy nas powiat
Kontakt redakcja@glokalna.pl
Dzisiaj jest: 26 listopada 2024, wtorek imieniny obchodzą: Gertruda, Edmund

Fortuna nie sprzyjała A Seree Tee

Fortuna nie sprzyjała A Seree Tee

W drugą sobotę lipca we Włocławku po raz pierwszy odbył się turniej Fortuna Puchar Polski Playarena. W imprezie zagrała ekipa A Seree Tee, która po pasjonującym spotkaniu z Dynamikiem Toruń zakończyła zmagania na etapie 1/8 rozgrywek.

Zawody piłki nożnej sześcioosobowej zorganizowały wspólnie zakłady bukmacherskie Fortuna oraz Playarena. Do rywalizacji przystąpiło niemal 800 drużyn z kilkudziesięciu polskich miast. Do ścisłego finału dostało się 40 najlepszych zespołów. Z naszego miasta prawo gry w tych prestiżowych zmaganiach wywalczyła ekipa A Seree Tee, która w finale lokalnego etapu pokonała 7:1 Pro-Met Koźmin Wielkopolski.

AST na turnieju we Włocławku znalazło się w grupie E z zespołami Bomba Szczecina (wicemistrz miasta w lidze PA), Elkap Konin (mistrz ligi PA), Bananowe Smerfy Nowy Dwór Mazowiecki (mistrz PA) oraz Dubay Chorzów (mistrz ligi PA). Mimo trudnych rywali nasz team pokazał się z bardzo dobrej strony. W pierwszym meczu pokonał 2:0 jednego z faworytów do końcowego triumfu – Bombę Szczecin. W pojedynku z Dubayem Chorzów pięć minut przed końcem AST przegrywało 2:3 i grało w osłabieniu po czerwonej kartce. Wtedy to futbolówkę przejął Dawid Przybyszewski i zdołał doprowadzić do wyrównania. Kolejne spotkanie zakończyło się wysoką wygraną krotoszynian – 4:0 z Bananowymi Smerfami. W starciu z Elkap Konin zespołowi z Krotoszyna wystarczał remis do awansu. Nasi piłkarze wygrali 2:0 i zmagania w grupie zakończyli na pierwszym miejscu.

W 1/8 finału AST zmierzyło się z Dynamikiem Toruń, ubiegłorocznym mistrzem całej ligi Playarena, mającym w składzie trzech zawodników z kadry Polski w piłce nożnej sześcioosobowej. Rywale z Torunia zaczęli imponująco i już po pięciu minutach prowadzili 2:0. Krotoszynianie kilka minut przed końcem meczu doprowadzili do remisu. Gdy wszyscy szykowali się już na dogrywkę, Dynamik zadał decydujący cios, wygrywając 3:2.

- Turniej stał na wysokim poziomie. Naszą grę oceniam pozytywnie, chociaż zabrakło nam trochę szczęścia – oznajmia Robert Stawowy. – Z mistrzem ligi Playareny graliśmy jak równy z równym. Na uwagę zasługuje postawa Dawida Przybyszewskiego, który znalazł się w najlepszej trójce strzelców turnieju. Przed nami półfinały MP Playareny. Wraz z Pro-Metem będziemy starali się pokazać z jak najlepszej strony – dodaje R. Stawowy.

(GRZELO)

Kategoria: Sport

Spodobał Ci się tekst? Poleć znajomym:

Najnowsze wydarzenia

Gumiś dziesiąty na świecie Gumiś dziesiąty na świecie
Sport 17 września 2017 08:20
LOGinLAB w stolicy kraju LOGinLAB w stolicy kraju
Sport 15 września 2017 12:56
Skradł drogocenną biżuterię Skradł drogocenną biżuterię
Aktualności 15 września 2017 10:23
Wszyscy jesteśmy sąsiadami! Wszyscy jesteśmy sąsiadami!
Aktualności 14 września 2017 10:42
Więcej w Aktualności
PUP
O prawie pracy i ubezpieczeniach

Powiatowy Urząd Pracy w Krotoszynie wraz z Państwową Inspekcją Pracy oraz Zakładem Ubezpieczeń Społecznych w Ostrowie Wlkp. zapraszają pracodawców do...

Zamknij