Mienie o wartości prawie 33 tysięcy złotych padło łupem dwóch sprawców, którzy dokonywali włamań na terenie miasta i gminy Koźmin Wlkp. Włamywaczy złapali miejscowi policjanci. Zatrzymani mogą trafić za kratki nawet na dziesięć lat.
W poniedziałek, 21 października, dyżurny krotoszyńskiej komendy otrzymał zgłoszenie o włamaniu do jednego ze sklepów w Koźminie Wlkp. Skradziono m.in. akumulatory, oleje silnikowe, świece żarowe oraz pieniądze. Poszkodowana straty oszacowała na kwotę około 3500 zł.
Do działań niezwłocznie przystąpili policjanci z Koźmina. - Napływające informacje oraz dobre rozpoznanie pozwoliły na zatrzymanie – jeszcze tego samego dnia – 42-letniego koźminianina – informuje Włodzimierz Szał z Komendy Powiatowej Policji w Krotoszynie. - Mężczyzna przewoził swoim samochodem część skradzionego mienia. W trakcie rozmowy z mundurowymi przyznał się do czynu, a ponadto wskazał miejsce ukrycia reszty łupów.
Nazajutrz policjanci zatrzymali drugiego włamywacza – 25-letniego mieszkańca tej samej miejscowości. On także przyznał się do przestępstwa. - Złodziejski duet ma na koncie jeszcze dwa włamania – do mieszkań na terenie Koźmina Wlkp. Dodatkowo 42-latek sam dwukrotnie włamywał się do domów na terenie wiosek tej gminy – dodaje Szał.
Dwaj włamywacze działali od lipca tego roku. W sumie skradli mienie o wartości blisko 33 tys. zł. Większość rzeczy odzyskano. Młodszy ze sprawców odpowie również za posiadanie marihuany, którą miał przy sobie w momencie zatrzymania.Prokuratura Rejonowa w Krotoszynie zastosowała wobec sprawców dozór policyjny. Grozi im do dziesięciu lat pozbawienia wolności.
(ANKA)
FOT. KPP Krotoszyn