Najbardziej pasjonującym meczem III kolejki Krotoszyńskiej Ligi Halowej Piłki Nożnej bez wątpienia było starcie Bez Nazwy z Intermarche. Pierwsza z ekip po pięciu minutach prowadziła już 3:0. Kiedy wydawało się, że dojdzie do sensacji, prawdziwą klasę pokazał team Intermarche. Obrońcy tytułu zdeklasowali rywali, wygrywając ostatecznie 18:4!

Starcie ubiegłorocznego mistrza z nieobliczalną ekipą Bez Nazwy zapowiadało się bardzo ciekawie. Po pierwszych minutach większość zgromadzonych kibiców liczyła się ze sporą niespodzianką. W tym momencie Intermarche przyspieszyło, zdobywając siedem goli z rzędu! Po zmianie stron zawodnicy tej drużyny nie zwolnili tempa. Za sprawą duetu snajperów Dawid Przybyszewski-Karol Krystek drużyna odniosła wysoką wygraną. Obaj zawodnicy zdobyli tego dnia łącznie aż 14 bramek!

Trzecią kolejkę ligową rozpoczęło starcie Sulimirczyka z Jomaxem. Zespół z Sulmierzyc objął prowadzenie już na początku meczu i do końca kontrolował sytuację na placu gry, wygrywając 12:2. Dla zwycięzców trzy trafienia zanotował Daniel Kulawski.

W następnym meczu zmierzyły się A Seree Tee i Tornado. Konfrontację lepiej rozpoczęła pierwsza z ekip, która zdołała wyjść na prowadzenie 6:3. Tornado nie poddało się i przed przerwą doprowadziło do remisu. Po zmianie stron wysoką formę zademonstrowali szczególnie bramkarze i pojedynek zakończył się sprawiedliwym remisem 7:7. Po dwa gole zdobyli Mikołaj Gruchaj, Mateusz Drygas oraz Daniel Gasztyk.

W spotkaniu MTV Rozdrażew i Pancomu Zduny z każdą kolejną minutą wzrastała przewaga pierwszej z tych ekip. MTV wygrało 12:4, w czym spora zasługa Bartłomieja Ziembińskiego, który sześć razy trafił do siatki.

Pierwszą połowę starcia Żubrów z ekipą Na Pełnej lepiej wspominać będą ci pierwsi, gdyż prowadzili 4:2. Po zmianie stron do boju ruszył team Na Pełnej, szybko odrabiając straty i wychodząc na prowadzenie 6:5. Jednak potem do głosu znów doszły Żubry i wygrały 12:6. Pięć bramek dla zwycięzców zdobył Mikołaj Kalak.

W ostatnim meczu niepokonane K.O wygrało z Brodziak Teamem 7:4. Pierwsza odsłona była bardzo zacięta i na przerwę zespoły udały się przy wyniku 1:1. Po zmianie stron K.O zaczęło przeważać i wywalczyło kolejny komplet punktów. Trzy gole dla wygranych strzelił Mateusz Szkudłapski. Z kolei w zespole przegranych hat trickiem popisał się Dominik Jędrkowiak.

(GRZELO)

FOT. Bartłomiej Szymczak