W niedzielę, 14 lutego, odbędzie się ostatnia kolejka Krotoszyńskiej Ligi Halowej Piłki Nożnej. Po dziesiątej serii spotkań największe szanse na triumf w rozgrywkach mają ekipy A Seree Tee oraz MTV Rozdrażew. Drużyna Intermarche przez remis 6:6 z Octagonem mocno skomplikowała sobie sytuację.
W ostatnich dwóch meczach dziesiątej serii emocje były największe. AST zmierzyło się z LZS-em Kobierno-Tomnice, osłabionym brakiem lidera – K. Krystka. Po pierwszej połowie było już 3:0 dla AST. Na osiem minut przed końcem wydawało się, że AST odniesie łatwe zwycięstwo, lecz przy stanie 5:1 lider przestał grać. Rywale doprowadzili do wyniku 5:4 i byli bliscy wyrównania. W ostatnich sekundach kapitalnie w bramce zachował się S. Kmiecik, ratując swoją drużynę przed stratą punktów.
Jeszcze więcej działo się w pojedynku Octagonu z obrońcami tytułu. Po pierwszej części koźmiński zespół prowadził 4:1 z Intermarche-Stolrus. Kapitalne trafienie zanotował M. Szulc, który przelobował P. Wojtkowiaka z własnej połowy boiska. Dodatkowo K. Matuszak nie wykorzystał rzutu karnego. Na 8 minut przed końcem meczu IS zdołało doprowadzić do remisu 4:4. Po chwili rzut karny wykorzystał I. Skowron. Goniący wynik faworyt szybko rozegrał rzut wolny, doprowadzając do wyrównania. Zaledwie dwie minuty przed końcem M. Szulc strzelił na 6:5 dla Octagonu! Ostatnie słowo należało do M. Marciniaka, który trafił z rzutu karnego, zapewniając punkt ekipie Intermarche.
Przedostatnia kolejka rozpoczęła się od minimalnej wygranej Dream Teamu z Na Pełnej 8:7. W pierwszej odsłonie lepszy był pierwszy z wymienionych zespołów (4:3). Dream Team musiał sobie radzić przez większość spotkania bez S. Kołaczkowskiego, który otrzymał czerwoną kartkę. Po zmianie stron padał gol za golem, co zakończyło się szczęśliwie dla Dream Teamu. Cztery trafienia zanotował G. Stache, a po dwa Ł. Marszałek, M. Hajgenbart i D. Piwowar.
Bez trudu trzy punkty wywalczyła drużyna Bez Nazwy, która pokonała Pancom 10:3. Duży wpływ na taki wynik miała postawa D. Barana (pięć bramek) i M. Stefańskiego (cztery asysty). BN po 20 minutach prowadziło już 6:1. W dalszej części meczu team kontrolował sytuację na boisku, odnosząc zasłużone zwycięstwo.
Kolejną wysoką wygraną zanotowała ekipa MTV. Tym razem w starciu z Tornadem zespół z Rozdrażewa zwyciężył 10:0. Cztery bramki zdobył B. Ziembiński, a po dwie F. Wosiek i A. Szymczak. Tornado przez większość meczu grało bez kontuzjowanego M. Gąsiorka, który doznał urazu.
Zasłużone trzy punkty zdobyły Żubry, pokonując 9:3 Sulimirczyka. Od początku konfrontacji Żubry miały przewagę na boisku, która rosła z minuty na minutę. Ekipę z Sulmierzyc stać było jedynie na pojedyncze zrywy, które dały im trzy trafienia. Trzy gole strzelił M. Kwieciński, a dwa K. Kmieciak.
(GRZELO)