Krotoszyńscy radni przyjęli tegoroczny budżet miasta i gminy. Na ostatniej w 2012 roku sesji za uchwałą budżetową głosowało 14 radnych, dwóch się wstrzymało od głosu, natomiast czterech było przeciw.
Przedstawiając projekt uchwały, burmistrz Julian Jokś stwierdził, iż budżet na 2013 rok to… dość duża niewiadoma. Zaznaczył przy tym, że wydatki wynoszą aż o 24 miliony mniej aniżeli w roku 2012. Jest to więc ponad 17-procentowy spadek. Nic zatem dziwnego, że na ten rok zaplanowano ok. 30 zadań inwestycyjnych, czyli niespełna połowę tego, co przewidziano w zeszłym roku.
Burmistrz podkreślił, że prawie 40 procent wydatków budżetowych pochłonie oświata. – Co roku dokładamy do oświaty i niestety ta tendencja się utrzymuje – oświadczył J. Jokś. – W 2012 roku było to 7,7 miliona zł, a teraz będzie 8,2 mln zł. Dzieje się tak dlatego, że kwota subwencji nie pokrywa wydatków osobowych – dodał.
Omawiając zaplanowane inwestycje, włodarz Krotoszyna oznajmił, że w tym roku gmina rozpocznie dwa wielkie zadania – rewitalizację centrum miasta oraz rozbudowę i modernizację Zespołu Szkół nr 3. Co do zasadności tego pierwszego przedsięwzięcia część radnych wyraziła poważne wątpliwości. – Rewitalizacja nie jest w tym momencie konieczna, Są bowiem ważniejsze wydatki – mówił Sławomir Augustyniak. Przy okazji radny ocenił projekt tegorocznego budżetu. –Widzę zagrożenia odnośnie płynności finansowej gminy – stwierdził S. Augustyniak, który jako jeden z czterech, obok Tomasza Głucha, Pawła Sikory i Romana Olejnika, opowiedział się przeciw. Niemniej jednak 14 rajców zagłosowało za uchwaleniem budżetu (jak również Wieloletniej Prognozy Finansowej Miasta i Gminy) w proponowanej postaci. Dwóch wstrzymało się od głosu. Tak więc budżet na 2013 rok został przyjęty. Jego dochody wynoszą 107,9 mln zł, wydatki – 114,5 mln zł, a deficyt – 6,6 mln zł.
ANDRZEJ KAMIŃSKI