W sobotni wieczór w krotoszyńskim klubie Masska odbył się stand-up z udziałem Pawła Reszeli i Michała Komorowskiego.
Przypomnijmy, że stand-up to komediowa forma artystyczna, mająca postać monologu z publicznością. Miłośnicy takiej odmiany kabaretu żywo reagowali na zaczepki wykonawców. Zarówno Paweł Reszela, jak i Michał Komorowski złapali bardzo dobry kontakt z publicznością, głównie dzięki swojej charyzmie i energii. Każdemu z nich udało się rozbawić widzów. Dzięki takiej właśnie formule stand-up jest niezwykle przyjazny dla początkujących artystów.
Michał Komorowski pochodzi z Ostrowa Wielkopolskiego, ze sceną kabaretową związany jest od 2005 roku. Współtworzył Kabaret Klakier oraz Ostrowską Scenę Kabaretową. Od 2011 roku próbuje z powodzeniem swoich sił w stand-upie. Jego niewątpliwym atutem jest twarz, nader charakterystyczna i plastyczna. Na scenie wyróżnia się dużą energicznością, jego teksty bywają ostre, a pointy trafne. W listopadzie 2011 roku zajął drugie miejsce na Starobielskich Spotkaniach Kabaretowych „Fermenty” w Bielsku-Białej.
Paweł Reszela to komik, aktor i autor tekstów. Jego występy wyróżniają się bardzo dobrym kontaktem z publicznością, a także energią, którą Reszela przekazuje widzom. Doświadczenie kabaretowe oraz współpraca z Grzegorzem Halamą to dla odbiorców gwarancja uśmiechu i radości. W 2011 roku został kabaretowym mistrzem świata, co najlepiej świadczy o jego klasie.
(ALA)