4 września w sali szkolnej w Kobylinie odbyło się spotkanie Rafała Nowackiego z lokalną społecznością. Kandydat na burmistrza miał okazję opowiedzieć o swoich planach i wysłuchał pytań mieszkańców odnośnie problemów, z jakimi boryka się gmina. Gościem specjalnym spotkania był poseł Tomasz Ławniczak z Prawa i Sprawiedliwości.
Spotkanie prowadził Krzysztof Kubik, pełnomocnik wyborczy Rafała Nowackiego, a zarazem asystent senatora Łukasza Mikołajczyka i sekretarz lokalnych struktur Prawa i Sprawiedliwości. - Wielu ludzi pyta, kim jest nasz kandydat na burmistrza Kobylina i skąd się wziął – mówił K. Kubik. - Pan Rafał to 40-letni gospodarz, mieszkaniec nieodległej wsi Górka. W 2015 roku został obdarzony zaufaniem mieszkańców, którzy wybrali go na sołtysa. Prowadzi wraz ze swoim bratem gospodarstwo rolne. Od początku sierpnia pełni obowiązki burmistrza Kobylina. Jest człowiekiem merytorycznym, konkretnym i przede wszystkim skromnym - podkreślił pełnomocnik kandydata.
R. Nowacki chodził do Szkoły Podstawowej w Zalesiu Małym, potem ukończył I Liceum Ogólnokształcące im. H Kołłątaja w Krotoszynie. Ma tytuł inżyniera chemicznego, który uzyskał na Politechnice Wrocławskiej. - Z gminą Kobylin jestem osobiście związany – powiedział. - Na studiach zaangażowałem się w działalność duszpasterską Dominik. Poznałem osoby, z którymi do dziś utrzymuję kontakty.
Kandydat na burmistrza stwierdził, że wiele ciekawych pomysłów i inicjatyw, które realizuje się w wielkich miastach, można podejmować również w mniejszych miejscowościach. Wystarczą tylko chęci i dobry gospodarz. - Start w wyborach jest dla mnie zaszczytem, ale również pewnym wyzwaniem i deklaracją wielkiej odpowiedzialności – zaznaczył R. Nowacki.Jego hasło wyborcze to „Burmistrz dla mieszkańców”.
Przypomniał tez, że po wygranych wyborach parlamentarnych Prawo i Sprawiedliwość realizuje program „dobrej zmiany”. Jego zdaniem wdrażane przez partię rządzącą reformy i inicjatywy działają na korzyść obywateli zarówno w sprawach wewnętrznych, jak również w polityce międzynarodowej. - Chciałbym, żeby „dobra zmiana” zawędrowała też do Kobylina – oświadczył. - Nadszedł czas, by przywrócić służebną rolę urzędnika samorządowego, jakim jest burmistrz. Mieszkańcy, przychodząc do urzędu, mają spotkać się z otwartością i chęcią rozwiązywania ich problemów. Ze strony władz powinna być zapewniona jasność i przejrzystość wszystkich wydatków. Mieszkańcy mają prawo wiedzieć, na co wydaje się ich ciężko zarobione pieniądze.
Kandydat na burmistrza chce postawić na rozwój gminy, chce wprowadzić szerokopasmowy Internet. Jak powiedział, Kobylin stoi przed wyborem stania się gminą nowoczesną bądź gminą skazaną na stagnację. Dlatego istnieje konieczność skuteczniejszego pozyskiwania środków zewnętrznych na niezbędne inwestycje. - Nie będzie tego bez współpracy ze wszystkimi – ponad podziałami – zakomunikował. - Burmistrz powinien zacieśniać więzi pomiędzy sołectwami, żeby te mogły aktywnie zaangażować się w życie gminy. Trzeba również wsłuchiwać się w głos społeczeństwa, rozumieć jego problemy i często również krytykę. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego gmina Kobylin jest piąta od końca, jeśli chodzi o pozyskiwanie środków unijnych na inwestycje. Przykładowo – gmina Zduny, dzięki sprawnemu zarządzaniu, zajmuje wysokie miejsce czwarte. W tym półroczu otrzymała 8,5 miliona złotych. Za te pieniądze można wybudować 42 grzybki i pięć dróg w Kuklinowie - podkreślił R. Nowacki, odwołując się do bieżących problemów Kobylina.
Zapowiedział również inne inicjatywy, jak choćby utworzenie Młodzieżowej Rady przy burmistrzu, darmowe porady prawne czy budowę boisk wielofunkcyjnych w każdej wsi w gminie. Będą też prowadzone konsultacje w sprawie budowy ścieżek rowerowych, które miałyby połączyć poszczególne miejscowości.
Swoje poparcie dla R. Nowackiego wyraził poseł Tomasz Ławniczak, który – jako były wicestarosta powiatu ostrowskiego – rozumie problemy samorządów. Podkreślił, że najważniejszą sprawą dla każdego włodarza jest postawienie na otwartość w kontaktach z mieszkańcami, różnymi środowiskami, często o sprzecznych poglądach. – Polityka ogólnokrajowa nie przekłada się na samorządy – mówił poseł Ławniczak. - Im mniej polityki, a więcej pragmatyzmu – tym lepiej. Jako wicestarosta nie miałem problemu z tym, żeby rozmawiać z przedstawicielami innych klubów i ugrupowań. A w powiecie ostrowskim istnieje koalicja PO-PiS.
Mieszkańcy mieli do R. Nowackiego wiele pytań. Oczywiście przewijała się sprawa modernizacji drogi w Kuklinowie, na którą mieszkańcy wsi czekają od wielu lat. - Pan Rafał Nowacki niedawno na sesji oświadczył, że będzie się starał pozyskać środki zewnętrzne na remont tej drogi. Przez rok było mówione, że niemożliwe jest pozyskanie dofinansowania – przypomniała jedna z mieszkanek Kuklinowa. Kandydat na burmistrza odrzekł, że jeśli istnieje szansa na pozyskanie 50-procentowej dotacji, to warto spróbować. Wyraził również zdziwienie stanowiskiem Klubu Radnych „Dziewiątka”. – Przez cały czas deklarowali, że droga w Kuklinowie będzie wyremontowana tylko wtedy, gdy uda się zdobyć środki zewnętrzne. Na ostatniej sesji uznali jednak, że trzeba tę inwestycję zrealizować jak najszybciej ze środków własnych gminy – wyjaśniał R. Nowacki, dodając, że jeśli nie da się pozyskać dofinansowania, zadanie zostanie wykonane z budżetu gminy.
Padło również pytanie, kto mógłby być ewentualnym zastępcą burmistrza Kobylina. R. Nowacki odpowiedział, że jest otwarty na propozycje mieszkańców, którzy mogą zgłaszać swoje kandydatury.
MICHAŁ KOBUSZYŃSKI