
W biurze poselskim Macieja Orzechowskiego odbyła się konferencja prasowa. W trakcie spotkania z dziennikarzami poseł Platformy Obywatelskiej podsumował pięcioletnią kadencję prezydenta RP Bronisława Komorowskiego.
- W nadchodzących wyborach uda się wygrać w pierwszej turze. A jeśli już dojdzie do drugiej, to zwycięży obecny prezydent – oznajmił poseł Orzechowski. W dalszych słowach podkreślił, iż Komorowski stara się bardziej łączyć niż dzielić i dlatego jest liderem każdego sondażu wyborczego. – Prezydent odwiedzał różne kraje, ostatnio np. Ukrainę. Dał przykład, że nie ma bezpieczeństwa bez armii i razem z ministrem obrony narodowej Tomaszem Siemioniakiem próbuje przeznaczyć na armię 2% PKB. Drugim priorytetem jest rodzina – opowiadał parlamentarzysta z Krotoszyna.
Jak stwierdził Orzechowski, kolejne priorytety prezydenta to innowacyjność i dobre prawo. – Projekt zmian w kodeksie wyborczym i projekt przywracający układ sądów – wyjaśnił poseł, dodając, że Komorowski wspiera ideę uczczenia wielkich rocznic. – Zachęcam wszystkich do głosowania na prezydenta Komorowskiego – powiedział.
Orzechowski został zapytany o to, jak to jest, że prezydent niby wspiera armię, a ta od lat się zmniejsza. – Armia się zmienia. Stała się zawodowa. W innych krajach nakłady na wojsko się zmniejszają. U nas są na granicy 2% PKB. Chcemy, by armia była nowoczesna i mobilna, by zakupy były jak najnowocześniejsze. Nasza obecność w Afganistanie i wcześniej w Iraku to bezcenne doświadczenia – odpowiedział poseł PO.
Ktoś inny zapytał, czy bezpieczeństwo naszego kraju tyczy się konfliktu na Ukrainie? – Pewnie dzisiaj nie. Chcemy, by Ukraina była niepodległa i jednolita, chcemy ją wspierać jako członek Unii Europejskiej – tłumaczył Orzechowski. Potem zapytano o to, czy można wspierać kraj, który jawnie kultywuje banderowskie symbole? – Powinniśmy w sprawach historycznych mówić otwarcie, ale te kwestie nie mogą nam przesłaniać konfliktu na Ukrainie – stwierdził parlamentarzysta.
Poseł przyznał, że w sondażach prowadzi Bronisław Komorowski, a kontrkandydat Prawa i Sprawiedliwości ma poparcie na poziomie własnej partii. – Pozostali mają poparcie niewielkie. Styl prowadzenia kampanii prezydenta jest profesjonalny i spokojny. Obywatele postrzegają go dobrze, bo stabilizuje sytuację. Jest to prezydent, który łączy, a nie dzieli – oświadczył.
W trakcie konferencji poruszono też sprawę burmistrza Sulmierzyc, który został zatrzymany przez CBA. – Z tego, co wiem, burmistrz nie jest już członkiem Platformy Obywatelskiej. W 2010 r., jak w każdej kampanii, zostaliśmy zaproszeni do poparcia kandydatów. W ostatniej kampanii w 2014 r. tego bezpośredniego wsparcia nie było. Uważam, że trzeba go udzielać osobom nowym – powiedział Orzechowski.
W poprzednim numerze GL KROTOSZYN wyjaśnialiśmy, że w Sulmierzycach może dojść do wyborów uzupełniających. Zapytaliśmy więc posła, czy w takim przypadku poparłby kandydata PO na to stanowisko i czy taki kandydat będzie. – To pytanie do struktur PO. Jeśli będą takie rekomendacje centrali, to poparcia mógłbym udzielić. Pytanie tylko, kto to będzie. Jeśli osoba pozytywna, to tak, jeśli kontrowersyjna – zastanowię się – odpowiedział Orzechowski.
(TOLDO)