W pierwszą sobotę lipca w Śremie odbyły się zawody w trójboju siłowym. Nie zabrakło tam przedstawicieli Stowarzyszenia Atletyki Ciężkiej Ursus Krotoszyn. Trzecie miejsce zajął Mariusz Minta.
-W Śremie znaleźliśmy się na specjalne zaproszenie organizatorów – właścicieli siłowni Champion Gym oraz Wojciecha Wojciechowskiego – oznajmia Szczepan Zimmermann, prezes SAC Ursus. W związku z luźnym charakterem zawodów wszyscy zawodnicy oraz zawodniczki znaleźli się w jednej kategorii. Rywalizacja toczyła się według klasyfikacji Wilksa. – Z naszego stowarzyszenia wystartowały trzy osoby. Zmagania potraktowaliśmy ulgowo, ponieważ zbieramy siły na drugie półrocze startowe. Przed nami bowiem takie imprezy jak mistrzostwa Polski czy mikołajkowy turniej w naszym mieście – mówi Zimmermann.
Krotoszyński klub reprezentowali Agnieszka Nowak, Sławomir Nowacki i Mariusz Minta. Pierwsza z wymienionych była jedyną kobietą w stawce. Uzyskała 75 kg w przysiadzie, 47,5 kg w wyciskaniu oraz 100 kg w martwym ciągu i wyprzedziła sporą grupę mężczyzn.
S. Nowacki w przysiadzie w drugim podejściu osiągnął 135 kg, a w trzecim – 145 kg. Wyciskanie rozpoczął od 112,5 kg. W kolejnych podejściach spalił 120 kg oraz 122 kg. W martwym ciągu podniósł 140 kg i 150 kg oraz spalił 170 kg. Ostatecznie Nowacki zajął szóste miejsce. Gdyby nie spalone podejścia, mógłby znaleźć się na podium.
M. Minta w przysiadzie zaliczył kolejno 180 kg, 190 kg oraz 200 kg. W wyciskaniu podniósł 130 kg i 135 kg, a próba ze 140 kg z powodu błędu nie została zaliczona. W martwym ciągu Minta zanotował 200 kg, 220 kg, a w trzeciej próbie zaatakował, bez powodzenia, rekord życiowy – 240 kg. Doświadczony zawodnik zajął trzecie miejsce.
(GRZELO)