Na Cyprze trwają Mistrzostwa Świata Juniorów U’19 w Siatkówce Plażowej. Rozstawieni z trójką Łukasz i Sebastian Kaczmarkowie pewnie wygrali dwa pojedynki. Czy krotoszynianie znów zdobędą medale podczas wielkiej imprezy?
Prawo startu w Larnace mają 32 najlepsze drużyny na świecie. Polska – w kategorii męskiej i żeńskiej – mogła wystawić trzy duety. Do czołowych miejsc aspirują m.in. mistrzowie Starego Kontynentu do lat 18 Łukasz i Sebastian Kaczmarkowie. W dodatku pierwszy z nich marzy o obronie tytułu najlepszego teamu globu, który przed rokiem wywalczył, grając z Maciejem Kosiakiem.
Nasze siatkarskie nadzieje mają za sobą już dwa pojedynki fazy grupowej. Na inaugurację Polacy zmietli z boiska Peruwiańczyków Alvaro Hidalgo i Eduardo Romaya Dammerta, pozwalając ugrać im w dwóch setach 13(!) punktów (21:8, 21:5).
Wczoraj biało-czerwoni raz jeszcze wyszli na cypryjski piasek. O godz. 20.30 czasu polskiego Kaczmarkowie rozpoczęli pojedynek z czeską parą Ondrej Perusic/Tomas Vana. W pierwszej odsłonie Czesi napędzili naszym siatkarzom sporo strachu, ale ostatecznie górą byli krotoszynianie, wygrywając 23:21. Druga partia przebiegła już zdecydowanie pod dyktando Polaków, którzy zwyciężyli do 15.
Dziś o godz. 13.50 rozpocznie się ostatni mecz grupowy z udziałem Łukasza i Sebastiana. Ich rywalami będą Meksykanie Mario Gaytan i Alan Martinez. Wygrana zapewni Polakom pierwsze miejsce w grupie i dobre rozstawienie przed kolejnymi rundami.
DANIEL BORSKI