Sebastian Szostak utrzymał pierwszą pozycję w rozgrywkach Krotoszyńsko-Ostrowskiej Superligi Darta. W szóstej kolejce gier lider pokonał Huberta Pawlickiego 5:2 i Pawła Pawlickiego 5:3. Na trzecie miejsce awansował Jacek Cieślak.
Rozgrywki superligi toczą są od niespełna trzech miesięcy. Nad przebiegiem rywalizacji czuwa Stowarzyszenie Krotoszyńska Liga Darta. Na przestrzeni dwóch tygodni każdy z zawodników ma do rozegrania dwa spotkania z różnymi rywalami. Jeżeli w tym czasie nie uda mu się rozegrać pojedynku, wtedy organizatorzy zarządzają walkower (0:5). Za zwycięstwo przyznawane są dwa punkty, za remis jedno oczko.
Na szczycie stawki mamy bardzo duży ścisk. Pomiędzy pierwszym a szóstym miejscem są zaledwie dwa punkty różnicy. Pozycję lidera utrzymał S. Szostak, wygrywając z braćmi Pawlickimi. Wysokie aspiracje potwierdził Krzysztof Nowak, pokonując Annę Kowalczyk (5:1) i Marcina Kowalczyka (5:3). Skok o dwie lokaty zanotował J. Cieślak. Krotoszynianin wykorzystał porażkę Pawła Pawlickiego i dzięki dwóm zwycięstwom zajmuje obecnie trzecie miejsce.
Mecz pauzy miał w tej kolejce Adrian Jasiński, ponieważ z superligi wycofał się Łukasz Skupiński. W drugim swoim spotkaniu pokonał 5:1 Daniela Borskiego, umacniając się na czwartym miejscu.
Ciągle bez punktu pozostaje młody Oskar Sędziak. Początkujący darter tym razem okazał się gorszy od A. Kowalczyk (1:5) i M. Kowalczyka (1:5). Pierwsze zwycięstwa zanotowali Marcin Praczyk i Marta Pawlicka. Darterka pokonała Grzegorza Nowaka (5:1), natomiast Praczyk otrzymał walkower za pojedynek z Pietrzakiem (5:0).
Z ligowych ciekawostek na uwagę zasługuje postawa S. Szostaka i K. Nowaka, którzy w 12 spotkaniach nie doznali jeszcze goryczy porażki. Z kolei J. Cieślak, Karol Pietrzak, A. Kowalczyk i O. Sędziak nie zanotowali żadnego remisu.
W następnej serii gier najciekawiej zapowiadają się starcia J. Cieślaka z S. Szostakiem i Przemysława Pawlickiego z A. Jasińskim.
(GRZELO)