Już w doliczonym czasie gry Astra Krotoszyn wyszarpała zwycięstwo w meczu ze Stalą Pleszew. Dzięki trafieniom Mikołaja Marciniaka i Tomasza Miedzińskiego miejscowi wygrali 2:0.
Kibice zgromadzeni na stadionie przy ulicy Sportowej musieli czekać ponad 90 minut, by zobaczyć gole. Pierwszą bramkową akcję dalekim wykopem rozpoczął Patryk Wojtkowiak. Piłkę na prawe skrzydło do Łukasza Budziaka zgrał głową Tomasz Miedziński. Następnie zagrana w pole karne futbolówka trafiła do Mikołaja Marciniaka, który z najbliższej odległości wpakował ją głową do siatki.
Dwie minuty później prostopadłe podanie z głębi pola otrzymał Ł. Budziak, po czym minął bramkarza Stali, któremu z pomocą przybiegł jeden z obrońców. Zawodnik Astry, upadając na murawę, zdołał kopnąć piłkę w stronę bramki, ale golkiper zdążył wybić futbolówkę. Ta jednak trafiła do T. Miedzińskiego, który uderzył nie do obrony.
- To my dominowaliśmy w tym meczu i zasłużyliśmy na zwycięstwo. Goście, poza kilkoma dośrodkowaniami czy strzałem Tomasza Zawady, nie byli w stanie nam w żaden sposób zagrozić. Gratuluję moim kolegom walki do ostatnich sekund, a kibicom dziękuję za wsparcie na trybunach – skomentował Patryk Wojtkowiak, bramkarz Astry.
(GRZELO)
Astra Krotoszyn – Stal Pleszew 2:0 (0:0)
BRAMKI: 1:0 – Mikołaj Marciniak (91′ głową), 2:0 – Tomasz Miedziński (93′)
ASTRA: Wojtkowiak – Olejnik, Krystek, Wawrocki, Juszczak – Kryś, Budziak, Mizerny (70′ Miedziński), Oleśków (75′ Adamski), Ratyński (72′ Stach) – Mik. Marciniak