W sobotę, 22 kwietnia, do krotoszyńskiej straży pożarnej wpłynęło zgłoszenie o pożarze w Gorzupi. Z informacji wynikało, że zapaliły się sadze w kominie, a na poddaszu występuje zadymienie.
Na akcję zadysponowano samochód gaśniczy i podnośnik z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej PSP w Krotoszynie oraz pojazdy gaśnicze z OSP Krotoszyn i OSP Biadki.
- Dym wydobywał się spod dachówek. Mieszkańcy opuścili budynek przed przyjazdem strażaków – nikomu nic się nie stało. Właściciel zdążył wyłączyć energię elektryczną – informuje Tomasz Niciejewski, rzecznik prasowy KP PSP w Krotoszynie.
Strażacy w sprzęcie ochrony dróg oddechowych wprowadzili na poddasze linię z pianą gaśniczą, ewakuowali na zewnątrz wyposażenie i zerwali częściowo sufit w celu dotarcia do źródła ognia i jego ugaszenia. - Z kolei z zewnątrz zdjęto dachówki i dogaszono zarzewia ognia. Strażacy ugasili również palące się sadze w przewodzie kominowym – dodaje T. Niciejewski.
Miejsce pożaru sprawdzono kamerą termowizyjną, a pomieszczenia zostały przewietrzone. Działania trwały blisko dwie godziny.
(ANKA)
FOT. JRG PSP Krotoszyn