Od zwycięstwa 3:1 na własnym boisku rozpoczął nowy sezon ligowy zespół Piata Kobylin. Podopieczni trenera Dariusza Wiśniewicza pokonali zasłużenie Barycz Janków Przygodzki.
- Był to bardzo ostry mecz. Mieliśmy dużo walki na boisku. Żaden z zespołów nie chciał odpuścić, przez co sędzia musiał już w pierwszej połowie pokazać trzy żółte kartki – powiedział skrzydłowy Piasta, Patryk Kamiński. – Lepiej od rywala rozpoczęliśmy spotkanie. Próbowaliśmy konstruować ataki obiema stronami boiska, co przyniosło oczekiwany skutek w postaci gola - dodaje.
Miejscowi objęli prowadzenie w 17. minucie. Wtedy to zbyt krótkie podanie bramkarza do prawego obrońcy przejął Bartosz Knuła. Napastnik podał do lepiej ustawionego Mateusza Wachowiaka, a ten uderzeniem z woleja wpakował futbolówkę do siatki.
Tuż przed przerwą goście zdołali wyrównać. Tomasz Jasiórski sprytnym strzałem głową pokonał Jakuba Poślednika. Zaledwie minutę po zmianie stron na 2:1 podwyższył P. Kamiński, dopijając piłkę odbitą przez bramkarza pod uderzeniu Jakuba Szymanowskiego z rzutu wolnego.
Wynik meczu ustalił w końcówce M. Wachowiak. Młody napastnik minął dwóch rywali, po czym pokonał bramkarza Baryczy.
(GRZELO)
Piast Kobylin – Barycz Janków Przygodzki 3:1 (1:1)
BRAMKI: 1:0 – Mateusz Wachowiak (17′), 1:1 – Tomasz Jasiórski (37′ głową), 2:1 – Patryk Kamiński (46′), 3:1 – Mateusz Wachowiak (87′)
PIAST: Poślednik – Kowalski (65′ Olikiewicz), Wosiek, Pospiech, A. Kurzawa – Snela (90′ Wielebiński), Szymanowski, M. Kurzawa, Kamiński (88′ Jędrzejak) – Knuła (70′ Kokot), Wachowiak