W pierwszą sobotę lutego w krotoszyńskim klubie Bila byliśmy świadkami świętowania pierwszej rocznicy założenia lokalu. Z tej okazji dla przybyłych gości wiele tricków bilardowych zaprezentował Ziemowit Janaszek, a zabawę do białego rana zapewnił zespół „67”.
Od chwili powstania krotoszyńskie centrum bilardowe z każdym dniem zyskiwało kolejnych sympatyków. Bila jest także jedynym klubem bilardowym w tej części Wielkopolski, który posiada w swoich strukturach licznych medalistów w pool bilardzie. Jest wiele osób, które poza aspektami stricte sportowymi po prostu lubią klimat tego miejsca i to także dla nich 1 lutego zorganizowany został „roczek” Bili.
Organizatorzy przygotowali dla przybyłych specjalne oferty promocyjne w barze. Sprowadzone zostały tradycyjne, regionalne napoje alkoholowe, m.in. „Stare ale Jare”, Odsiecz Wiedeńska”, „Krzyżacy” czy „ Rycerz”. Można też było skosztować okolicznościowego tortu i pączków.
Jednym z najważniejszych punktów wieczoru był jednak pokaz wicemistrza kraju w trickach bilardowych – Ziemowita Janaszka. W czasie występu zawodnik starał się zaangażować jak największą liczbę osób do wspólnej zabawy. Zgromadzeni w Bili mogli razem z Janaszkiem spróbować wykonania kolejnej sztuczki bilardowej. – Byłem pod wielkim wrażeniem tricków, jakie pokazał Ziemowit. Wydawało mi się, że to, co on robi, jest dosyć łatwe. Dopiero gdy przyszła moja kolei, przekonałem się, jakie to jest trudne do nauczenia – skomentował uczestnik pokazu Przemysław Pawlicki.
Po części sportowej przyszedł czas na zabawę. W rytmach muzyki granej przez grupę „67” wielu ludzi bawiło się do samego rana, świętując pierwsze urodziny lokalu. – Jesteśmy bardzo zadowoleni z imprezy. Wszystko odbyło się w bardzo pozytywnych relacjach, ludzie byli zadowoleni ze wspólnych pokazów z Ziemowitem Janaszkiem oraz z koncertu „67”. Chcieliśmy bardzo podziękować wszystkim przybyłym do Bili i już teraz zaprosić na kolejne urodziny waszego ukochanego lokalu – podsumowali organizatorzy – państwo Galejowie
(GRZELO)