O godz. 13.33 zakończył się mecz półfinałowy siatkarskich mistrzostw globu do lat 19, w którym Łukasz i Sebastian Kaczmarkowie ograli Martina Ermacorę i Lukasa Petera Strangera w dwóch setach!
Od pierwszych chwil pojedynek z Austriakami był bardzo trudnym starciem. Rywale prowadzili 4:2 i 5:3, ale po kilku wymianach na tablicy był już remis 6:6, po czym Polacy zyskali minimalny handicap. Sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie i w połowie partii Ermacora i Stranger prowadzili 10:8.
Kaczmarkowie nie dali za wygraną i ponownie zrównali się z przeciwnikami liczbą oczek. Przez kilka kolejnych piłek grano punkt za punkt. W końcu naszym siatkarzom udało się odskoczyć na dwa oczka (15:13). Niestety po dwóch błędach znów trudno było wskazać zwycięzców, bowiem było po 17. W końcówce krotoszynianie pokazali wielki charakter. Mocna zagrywka i pełna koncentracja dały im piłkę setową przy stanie 20:18. Austriacy ugrali jeszcze punkt, ale górą byli biało-czerwoni, wygrywając 21:19.
Także początek drugiej odsłony był bardzo wyrównany. „Łuki” i „Seba” prowadzili 3:2, 4:3, 5:4, by odjechać przeciwnikom na dystans trzech punktów (7:4). Minutę później Polacy mieli aż cztery oczka więcej. Status quo utrzymywał się przez parę minut. W drugiej części seta Kaczmarkowie prowadzili 15:11 i od awansu do finału dzieliło ich sześć oczek.
Łukasz i Sebastian narzucili Austriakom swój styl gry i sukcesywnie powiększali przewagę (17:11). Kapitalną grę zawodnicy Polona Krotoszyn kontynuowali do końca partii i – jak się okazało – meczu, który zakończyli okazałym triumfem 21:19, 21:13.
Na godzinę 18.45 zaplanowano finał. Na cypryjskim piasku dojdzie do bratobójczego pojedynku. Przeciwnikami Kaczmarków będą ich koledzy z kadry – Michał Bryl i Kacper Kujawiak. Jest więc pewne, że Polacy wrócą do domów ze złotymi krążkami! Przypomnijmy, Łukasz i Sebastian to mistrzowie Europy U’18. Ponadto Łukasz broni tytułu mistrza świata, który przed rokiem wywalczył, grając w parze z Maciejem Kosiakiem.
DANIEL BORSKI