Zasłużone zwycięstwo odniosła w minioną niedzielę ekipa Astry Krotoszyn w spotkaniu z Victorią Skarszew. Po golach Huberta Wronka i Janusza Maryniaka team trenera Marcina Kałuży pokonał wyżej sklasyfikowanego przeciwnika na jego terenie.
To, co najważniejsze, działo się w tym meczu w odstępie pięciu minut. W 14. minucie, po dośrodkowaniu z rzutu wolnego, mocno zakotłowało się w polu karnym miejscowych. Najprzytomniej zachował się Hubert Wronek, który sprytnym uderzeniem posłał futbolówkę do siatki.
W 18. minucie w sytuacji sam na sam z golkiperem Victorii znalazł się Janusz Maryniak. Doświadczony napastnik przelobował bramkarza gospodarzy i – jak się potem okazało – ustalił rezultat konfrontacji.
Przyjezdni mieli jeszcze co najmniej trzy idealne okazje na zdobycie gola. W pierwszej połowie pojedynek z bramkarzem Victorii przegrał Mateusz Marciniak. Ponadto po strzale tego samego zawodnika piłka trafiła w poprzeczkę. Z kolei po zmianie stron świetnej sytuacji nie wykorzystał Maryniak.
Victoria przez cały mecz miała spory problem z przedarciem się przez defensywę Asterki. Kiedy już udało się stworzyć dogodną okazję, dobrze w bramce spisywał się Patryk Wojtkowiak.
Krotoszyński zespół w następny weekend ma wolne, ponieważ rozgrywane będą jedynie spotkania w ramach Pucharu Polski. Za dwa tygodnie Astra zmierzy się ze Stalą Pleszew.
(GRZELO)
KS Victoria Skarszew – Astra Krotoszyn 0:2 (0:2)
BRAMKI: 0:1 – Hubert Wronek (14′), 0:2 – Janusz Maryniak (18′)
ASTRA: Wojtkowiak – Ciesielski, Jędrzejak, Cubal, Polowczyk – Sójka (70′ Adamski), Wronek, Budziak, Marciniak, Gąszczak (80′ Nowak) – Maryniak (85′ Pluciński)