Drużyna Astry Krotoszyn ma za sobą kilka sparingów w ramach przygotowań do zbliżającego się sezonu kaliskiej klasy okręgowej. W barwach biało-niebieskich zaprezentowało się wielu nowych zawodników, których bacznie obserwował nowy szkoleniowiec krotoszynian, Leszek Krutin.
W okresie letnim Astra przeszła niemałą rewolucję, która rozpoczęła się w chwili, kiedy to nowym trenerem został Leszek Krutin, pracujący wcześniej w Odolanovii Odolanów. Szkoleniowiec zastąpił na tym stanowisku Janusza Maryniaka i Dariusza Hylewicza.
Krotoszynianie rozegrali cztery sparingi – z Koroną Piaski (1:4), Zjednoczonymi Pudliszki (6:1), Dąbroczanką Pępowo (2:5) i Ostrovią Ostrów Wlkp. (0:1). – Z każdym kolejnym meczem prezentujemy się coraz lepiej – mówi L. Krutin. - Jestem przekonany, że dzięki konsekwentnej pracy oraz poprawie skuteczności w następnych spotkaniach zaczniemy odnosić zwycięstwa i będziemy odpowiednio przygotowani do sezonu. Postawiłem sobie za cel zająć z Astrą miejsce w pierwszej piątce okręgówki – przyznaje trener.
Aby udało się to zrealizować, zarząd stara się pomóc szkoleniowcowi, sprowadzając nowych graczy. W meczach sparingowych zaprezentowało się wielu ciekawych zawodników – Mikołaj Marciniak, Mateusz Mizerny, Mateusz Lis, Szymon Kołaczkowski czy Szymon Sekula. – Prowadzimy cały czas rozmowy z nowymi piłkarzami. Mamy jeszcze przygotowane dwa, trzy bardzo dobre ruchy transferowe. Najpierw chcemy jednak dogadać szczegóły z zawodnikami i ich klubami, a dopiero później ogłosimy ich nazwiska – oznajmia Mariusz Ratajczak, wiceprezes Astry.
Z pewnych źródeł dowiedzieliśmy się, że chodzi o środkowego pomocnika z przeszłością IV-ligową i doświadczonego stopera. Z kolei od nowego sezonu w barwach Astry nie będą występować Adam Staszewski (praca zagraniczna) i Dawid Cubal (Korona Piaski).
(GRZELO)