6 marca mieszkańcy Sulmierzyc zdecydują o odwołaniu bądź pozostawieniu na stanowisku burmistrza Piotra Kaszkowiaka. Na ten dzień zaplanowano referendum w tej sprawie.
Głosować będzie można w godzinach 7.00-21.00. Decyzję taką 14 stycznia podjął komisarz wyborczy Wojciech Vogt. Pierwsze obwieszczenia o referendum pojawiły się w poniedziałek, 18 stycznia. Tego samego dnia w Dzienniku Urzędowym Województwa Wielkopolskiego opublikowano postanowienie z wyznaczoną datą na 6 marca.
Równolegle komisarz wyborczy podał kalendarz czynności, jakie muszą zostać wykonane, aby referendum mogło się odbyć. Do 5 lutego muszą być podane informacje o numerze i granicy stałego obwodu głosowania, siedzibie obwodowej komisji ds. referendum i lokalu komisji dostosowanego do potrzeb osób niepełnosprawnych. Trzeba też podać informację o możliwości głosowania korespondencyjnego lub przez pełnomocnika.
Do 10 lutego przez komisarza wyborczego ma zostać powołana Miejska Komisja ds. Referendum. Do połowy tego samego miesiąca należy powołać komisję obwodową, która sporządzi spis osób uprawnionych do głosowania w referendum. W tym samym terminie osoby niepełnosprawne, które chciałyby głosować korespondencyjnie, powinny to zgłosić do p.o. burmistrza Andrzeja Budnego.
Kampania referendalna trwa od 18 stycznia do północy 4 marca. W tym czasie zarówno zwolennicy, jak i przeciwnicy burmistrza Kaszkowiaka mogą ją prowadzić na łamach prasy i innych mediów. Można także rozsyłać pocztą publikacje oraz drukować ulotki.
Podczas głosowania, które odbędzie się w pierwszą marcową niedzielę, sulmierzyczanie odpowiedzą „TAK” lub „NIE” na pytanie: „Czy jest Pan/Pani za odwołaniem Piotra Kaszkowiaka Burmistrza Sulmierzyc przed upływem kadencji?”.
Referendum jest następstwem sytuacji, jaka miała miejsce wiosną 2015 r., kiedy to urzędujący wówczas burmistrz został zatrzymany w związku z podejrzeniem przyjęcia przez niego łapówki.
(NATALIA)