Już za kilka godzin dojdzie do najważniejszego spotkania piłkarskiego w naszym kraju. Na INEA Stadionie zmierzą się mistrz Polski, Lech Poznań, i wicemistrz, Legia Warszawa. Kolejna “święta wojna” odbędzie się przy komplecie publiczności, która – miejmy nadzieje – pomoże poznaniakom zdobyć komplet punktów.
Pojedynki tych dwóch zespołów od wielu lat są bardzo ważne dla fanów futbolu w całym kraju. W minionym roku Legia na stadionie narodowym pokonała Kolejorza 2:1, zdobywając Puchar Polski. Po zaledwie kilku tygodniach to poznaniacy mogli radować się z pokonania największego rywala. Na ostatniej prostej sezonu team trenera Macieja Skorży wyprzedził ekipę ze stolicy, zostając nowym mistrzem Polski. – Mecze Lecha z Legią są specyficzne. W takich spotkaniach może zdecydować dyspozycja dnia. Mam nadzieję, że kibice będą 12. zawodnikiem zespołu i poniosą drużynę do zwycięstwa – oznajmił były gracz Lecha, Piotr Reiss. – Ja przed takimi meczami zawsze jestem optymistą, bez względu na sytuację w tabeli czy składy drużyn. Uważam, że Lech na Bułgarskiej nie ma innego wyjścia i musi wygrywać z Legią – dodał.
Z pewnością jednym z ciekawszych wątków przed tym meczem jest powrót do Poznania Kaspera Hamalainena. Były gracz Kolejorza rozstał się z klubem w bardzo nieprzyjemnych okolicznościach. Najwierniejsi kibice niebiesko-białych nie przywitają miło w stolicy Wielkopolski swojego byłego gracza. – Kasper jest na tyle doświadczonym zawodnikiem, że reakcja kibiców nie będzie miała na niego żadnego wpływu – stwierdziła Reiss. – Pamiętam czasy, jak wychodziłem na stadion przy Łazienkowskiej, będąc wygwizdywanym i wyzywanym od najgorszych. To mnie wręcz motywowało do lepszej gry, a nie paraliżowało. Myślę, że Kasper z tą presją sobie spokojnie poradzi. Oby tylko nie strzelał bramek, jak to miało wcześniej miejsce przy Bułgarskiej.
W obozie Kolejorza w ostatnich dniach z gabinetów lekarskich napływały zarówno dobre, jak i złe informacje. Do gry gotowi już będą Paulus Arajuuri, Kebba Ceesay, Jasmin Burić, Kamil Jóźwiak czy Nicki Bille Nielsen. Niestety, ciągle pod znakiem zapytania stoją występy Abdoula Tetteha, Karola Linettego, Łukasza Trałki czy Gergo Lovrencsicsa. Jeden z najlepszych napastników w historii Kolejorza wierzy w sukces swojej ukochanego klubu. – W Lechu dzisiaj każdy może bramki strzelać. Obstawiam, że niebiesko-biali pokonają Legię Warszawa 2:1 – podsumował popularny Rejsik.
(GRZELO)
Lech Poznań – Legia Warszawa
Zapraszamy na relację live!
19.03.2016 r., godz. 20.30 Stadion Miejski przy ul. Bułgarskiej w Poznaniu
Przewidywane składy:
Lech: Burić – Kędziora, Wilusz, Arajuuri, Kadar – Linetty, Trałka – Gajos, Jevtić, Lovrencsics – Kownacki
Sędzia: Szymon Marciniak (Płock)