Do pięciu lat pozbawienia wolności grozi 33-letniemu mężczyźnie, który dopuścił się kradzieży kosy spalinowej i roweru górskiego. Krotoszyńscy policjanci zatrzymali złodzieja we wtorek, 26 czerwca.
Tego dnia fakt kradzieży kosy spalinowej zgłosił mieszkaniec Krotoszyna. Z jego relacji wynikało, iż zdarzenie miało miejsce w okresie między 23 a 25 czerwca. Pokrzywdzony wartość skradzionego przedmiotu oszacował na 500 zł. Nazajutrz inny krotoszynianin poinformował policję o kradzieży roweru górskiego.
Działania funkcjonariuszy szybko przyniosły efekt. W jednym z lombardów w Krotoszynie znaleźli skradziony rower, po czym ustalili, kto go tam zostawił. Jednocześnie wyszło na jaw, że dzień wcześniej ten sam osobnik zastawił skradzioną kosę spalinową. Złodziejem okazał się 33-letni mieszkaniec Krotoszyna. W trakcie zatrzymania mężczyzna był pijany – badanie wykazało prawie trzy promile zawartości alkoholu we krwi. Z tego względu 33-latek trafił do policyjnego aresztu. W środę, w czasie rozmów ze śledczymi, przyznał się do kradzieży. Przedstawiono mu zarzuty. Grozi mu do pięciu lat więzienia.
(anka)
FOTO: KPP Krotoszyn