Mimo że przez ponad godzinę Biały Orzeł Koźmin Wielkopolski grał na własnym boisku w przewadze, to jednak nie był w stanie pokonać Obry 1912 Kościan. W starciu dwóch drużyn, które przed tą kolejką miały na koncie komplet punktów, padł bezbramkowy remis. W ekipie gości czerwoną kartkę już w 28. minucie ujrzał Piotr Sznabel.
Konfrontacja Orzełków z Obrą zapowiadana było jako najciekawsze spotkanie w szóstej kolejce ligowej. Dotychczas obie drużyny nie miały sobie równych, pokonując każdego przeciwnika. Przed niedzielnym pojedynkiem Obra miała 18 strzelonych bramek i dwie stracone. Z kolei team trenera Macieja Dolaty legitymował się bilansem goli 11:3.
Mecz lepiej rozpoczęli przyjezdni, którzy mieli trzy dogodne okazje na objęcie prowadzenia. Za każdym razem w bramce z świetnie spisywał się Sebastian Kmiecik. W 28. minucie za brutalny atak na rywala wyprostowaną nogą czerwony kartonik otrzymał Sznabel i od tego momentu goście musieli grać w dziesięciu.
Miejscowi bardzo szybko przejęli inicjatywę na boisku i zaczęli wypracowywać sobie coraz dogodniejsze sytuacje. Po rajdzie Filipa Oleśkowa piłka o milimetry minęła bramkę Obry. Jeszcze bliżej strzelenia gola byli Igor Skowron i Bartłomiej Ziembiński. Po strzale pierwszego z wymienionych futbolówka odbiła się od słupka, natomiast popularny Szaber trafił piłką w poprzeczkę.
Team Dolaty nie zwalniał tempa i do ostatnich sekund meczu starał się strzelić zwycięskiego gola. Indywidualnych akcji próbował Oleśków, lecz w końcowej fazie brakowało precyzji. Wymarzoną okazję miał wprowadzony w drugiej odsłonie Marek Wiła. Skrzydłowy minął przeciwnika w polu karnym i znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem przyjezdnych. Niestety, Wiła przegrał ten pojedynek. Ostatecznie więc spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem.
W następnej kolejce Orzełki zmierzą się na wyjeździe z Rawią Rawag Rawicz. Mecz rozpocznie się o godzinie 16.00.
(GRZELO)
Biały Orzeł Koźmin Wlkp. – Obra 1912 Kościan 0:0
CZERWONA KARTKA: Piotr Sznabel (28′ za faul)
BIAŁY ORZEŁ: Kmiecik – Sztok, Wawrocki, Skowron, Włodarczyk – Kryś (81′ Walczak), Guźniczak, Małecki (64′ Wiła), Oleśków – Ziembiński, Gałczyński (64′ Stefaniak)