Podziałem punktów zakończyło się niedzielne spotkanie Piasta Kobylin z KS Opatówek. Podopieczni trenera Dariusza Wiśniewicza przegrywali po trafieniu Kacpra Rybki, ale jeszcze przed przerwą wyrównał Mateusz Wachowiak. Po zmianie stron gole nie padły.
Miejscowi od początku ruszyli do ataku. Na bramkę strzeżoną przez Jacka Kuświka posyłali wiele strzałów z dystansu. Niestety, żaden z nich nie był na tyle groźny, by zaskoczył bramkarza Opatówka.
W 25. minucie z głębi pola prostopadle zagrał jeden z zawodników gości. Do futbolówki na 20. metr wybiegł Jakub Poślednik. Piłka po jego zagraniu głową wylądowała pod nogami Kacpra Rybki, który lobem skierował ją do bramki Piasta.
Gospodarze doprowadzili do remisu w 41. minucie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego najprzytomniej w zamieszaniu w polu karnym zachował się Mateusz Wachowiak i wpakował piłkę do siatki.
W drugiej odsłonie kobylinianie powinni wyjść na prowadzenie. Idealne podanie otrzymał Patryk Kamiński, lecz nie wykorzystał sytuacji sam na sam z bramkarzem rywali. Ponadto znakomity strzał z dystansu oddał Tomasz Kokot, tyle że jeszcze lepiej w bramce zachował się J. Kuświk, który po obronie tego uderzenia poradził sobie również z dobitką M. Wachowiaka z najbliższej odległości.
Goście też mogli strzelić kolejnego gola po błędzie J. Poślednika. Bramkarz Piasta zderzył się z obrońcą swojego zespołu, lecz Konrad Helt nie trafił do pustej bramki.
Po tym remisie Piast utrzymał punkt przewagi nad swoim niedzielnym rywalem. Obecnie podopieczni D. Wiśniewicza plasują się na szóstym miejscu, z 34 punktami na koncie. W sobotę biało-zieloni zmierzą się na wyjeździe ze Stalą Pleszew.
(GRZELO)
Piast Kobylin – KS Opatówek 1:1 (1:1)
BRAMKI: 0:1 – Kacper Rybka (26′), 1:1 – Mateusz Wachowiak (41′)
PIAST: Poślednik – Jasiczak, B. Kowalski (86′ Jędrzejak), Pospiech, A. Kurzawa – Snela (82′ Wciórka), M. Kurzawa, Wosiek, Kamiński – Kokot, Wachowiak (78′ Szymanowski)