Zakład Ubezpieczeń Społecznych za pośrednictwem regionalnej rzeczniczki prasowej w Wielkopolsce, Marleny Nowickiej, wydał oświadczenie, w którym ostrzega przed przypadkami oszustw.
- Coraz częściej do naszych domów przychodzą osoby, które podszywają się pod pracowników różnych instytucji. Zdarza się, że przedstawiają się jako pracownicy ZUS i oferują – szczególnie seniorom – różne świadczenia lub usługi. Czy rzeczywiście może odwiedzić nas w domu pracownik ZUS-u? - zadaje retoryczne pytanie Marlena Nowicka.
Zakład Ubezpieczeń Społecznych nie odwiedza swoich klientów w domach, w celu poinformowania ich o przysługujących im świadczeniach i usługach. Kontakt odbywa się listownie lub w placówkach ZUS, a także poprzez uwierzytelniony profil na Platformie Usług Elektronicznych. Pracownicy ZUS-u odwiedzają osoby starsze jedynie z okazji jubileuszu ukończenia 100 lat życia, ale o tej wizycie osoba zainteresowana jest wcześniej powiadamiana. Ponadto, wizyta pracownika ZUS w domu klienta możliwa jest podczas kontroli związanej ze zwolnieniem lekarskim. Jeżeli zatem nie jesteśmy na takim zwolnieniu, nie mamy co spodziewać się wizyty ZUS. Natomiast osobę, która ubiega się np. o rentę z tytułu niezdolności do pracy, i nie jest w stanie przybyć na badanie do placówki ZUS, może odwiedzić lekarz orzecznik w celu przeprowadzenia badania. Wówczas o terminie tego badania jest wcześniej poinformowana. Podobnie, gdy prowadzona jest kontrola płatnika składek, a siedziba firmy jest w tym samym miejscu co adres zamieszkania, wówczas inspektor kontroli może odwiedzić go w domu. Na kontrolę inspektorzy również umawiają się z wyprzedzeniem. Nie ma zatem zbyt wielu możliwości, by pracownicy ZUS-u odwiedzali klientów w domach bez zapowiedzi. Stąd Zakład Ubezpieczeń Społecznych uczula i prosi o ostrożność. Jeżeli ktokolwiek ma wątpliwość co do wiarygodności osób, które pojawiają się w jego mieszkaniu, powinien skontaktować się z najbliższą placówką ZUS lub z Centrum Obsługi Telefonicznej ZUS pod numerem telefonu: 22 560 16 00.
(NOVUS)