Po szybkim ciosie, zadanym na początku spotkania, Korona Pogoń Stawiszyn odniosła zwycięstwo w starciu z Astrą Krotoszyn. Miejscowi objęli prowadzenie po kapitalnym uderzeniu z rzutu wolnego Radosława Brysia i utrzymali korzystny wynik do końca meczu.
Przy konstruowaniu ataku pozycyjnego źle piłkę przyjął Łukasz Wala. W efekcie tego sfaulował rywala przed polem karnym Astry. Radosław Bryś umieścił futbolówkę w samym okienku bramki krotoszynian.
Przyjezdni przebudzili się dopiero po zmianie stron. Wprowadzony z ławki Szymon Juszczak przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem miejscowych. Kolejną szansę miał Szymon Polowczyk. Po jego strzale głową piłka odbiła się od poprzeczki. Następnie w słupek futbolówkę posłał Szymon Kołaczkowski.
Okazję miał także grający w ataku Mikołaj Marciniak, jednak spudłował, będąc zaledwie pięć metrów od bramki. Korona w drugiej połowie mogła podwyższyć prowadzenie po strzale z rzutu wolnego. Tym razem świetną interwencją popisał się Patryk Wojtkowiak. Ostatecznie Astra, mimo licznych okazji, przegrała na boisku beniaminka 0:1, tracąc bardzo cenne punkty. W następnej kolejce krotoszynianie zmierzą się u siebie z Raszkowianką Raszków.
(GRZELO)
Korona Pogoń Stawiszyn – Astra Krotoszyn 1:0 (1:0)
BRAMKA: 1:0 – Radosław Bryś (8′ wolny)
ASTRA: Wojtkowiak – Olejnik, Wala, Kubiak, Kołaczkowski – Polowczyk, Kmieciak (50′ Juszczak), Kryś (63′ Adamski), Ratyński (80′ Sekula), Mizerny – Marciniak