Trzeciej porażki w czwartym meczu ligowym w tym roku doznała ekipa Białego Orła Koźmin Wielkopolski. Tym razem team trenera Macieja Dolaty przegrał na własnym obiekcie po słabej grze z SKP Słupca 0:2.
Koźminianie w tym roku w meczach ligowym zdołali pokonać jedynie Victorię Ostrzeszów. W pozostałych spotkaniach lepsi okazywali się ich przeciwnicy. Idealnym zespołem na przełamanie wydawała się znajdująca się w strefie spadkowej Słupca.
Tuż przed przerwą przyjezdni objęli prowadzenie. Po wrzucie z autu najprzytomniej w polu karnym zachował się Sebastian Jasiak, który strzałem głową pokonał Marcina Wojciechowskiego. Po zmianie stron goście dobili miejscowych. W 62. minucie Alan Kujawa, mając piłkę na lewym skrzydle, zdecydował się skierować akcję do środka boiska. Będąc w dobrej sytuacji, mocnym uderzeniem zza pola karnego zaskoczył bramkarza Orzełków.
Bliski trafienia dla Orłów był Paweł Kryś. Jednak piłka po jego uderzeniu trafiła w poprzeczkę bramki SKP. Mimo porażki koźmińskiej drużyny trzeba wyróżnić młodego Łukasza Bastrzyka. Obrońca urodzony w 1999 roku pokazał się z bardzo dobrej strony, udanie zastępując pauzującego za kartki Dawida Guźniczaka.
(GRZELO)
Biały Orzeł Koźmin Wlkp. – SKP Słupca 0:2 (0:1)
BRAMKI: 0:1 – Sebastian Jasiak (42′ głową), 0:2 – Alan Kujawa (62′)
CZERWONA KARTKA: Michał Sztok (87′ konsekwencja dwóch żółtych kartek)
BIAŁY ORZEŁ: Wojciechowski – Skowron, Bastrzyk, Wawrocki, Włodarczyk (35′ Sztok) – Walczak, Kryś, Wiła (56′ Kamiński), Małecki (58′ M. Szymkowiak) – Stefaniak, Ziembiński