W hali sportowej przy Zespole Szkół nr 3 w Krotoszynie odbył się turniej charytatywny „Gramy dla Grzesia Jańczaka”. Imprezę zorganizowano dla byłego kapitana Astry Krotoszyn, który walczy z przewlekłą kontuzją kolana. W finale Towarzystwo Miłośników Piłki Nożnej wygrało z A Seree Tee po serii rzutów karnych 3:2.
Drużyny rywalizowały w dwóch grupach. W pierwszej najlepsza była ekipa MTV, która odniosła komplet zwycięstw. Drugi był CKS Zduny, a dopiero trzecią lokatę zajął obecny zespół Astry Krotoszyn.
W drugiej grupie zmagania były bardziej zacięte. Zarówno A Seree Tee, jak i Towarzystwo Miłośników Piłki Nożnej zanotowały po trzy remisy i dwa zwycięstwa. Grupę wygrało AST, które miało lepszy bilans bramkowy.
W pierwszym półfinale niepokonany dotąd zespół MTV niespodziewanie przegrał z TMPN. Decydującego gola strzelił Jędrzej Paczków. Drugi półfinał, pomiędzy AST a CKS-em Zduny, zakończył się remisem 1:1. Rzuty karne lepiej egzekwowali piłkarze pierwszej z tych drużyn.
W spotkaniu o trzecie miejsce MTV pokonało 1:0 lidera kaliskiej klasy B. W finale gole nie padły i zwycięzcę musiały wyłonić rzuty karne. Lepsi w tym elemencie gry byli piłkarze TMPN, wygrywając 3:2. W ekipie triumfatorów zagrali Konarkowski, Nowak, Waściński, Szczuraszek, Kornek, Sołtysiak, Grzesiak, Radojewski i Paczków.
ZOBACZ FOTOGALERIĘ Z TURNIEJU:
http://www.glokalna.pl/zagrali-dla-grzesia-janczaka/
Królem strzelców, z siedmioma trafieniami, został Adam Kuciński (CKS Zduny). Miano najlepszego golkipera przypadło Karolowi Konarkowskiemu, z kolei Huberta Sołtysiaka uznano za najbardziej wartościowego gracza..
Grzegorzowi Jańczakowi nadal można pomagać. Na portalu allegro wystawiona została oryginalna koszulka bramkarza Górnika Łęczna – Sergiusza Prusaka – oraz piłka z podpisami piłkarzy Zagłębia Lubin. – Pragnę podziękować Krystianowi Kłopockiemu oraz państwu Dzwoniarkom za pomoc w organizacji turnieju – mówi Mariusz Ratajczak. - Bardzo ważną rolę odegrał Jarek Banaszak, który znakomicie prowadził imprezę. Nie można zapomnieć o grupie sędziów z Krotoszyna, dbających o naszych zawodników. Najważniejsze jest jednak zdrowie Grzesia. Mam nadzieję, że zebrane środki pomogą mu w dalszej rehabilitacji oraz szybkim powrocie na boisko piłkarskie w barwach ukochanej Astry.
(GRZELO)