Do sporej niespodzianki doszło w V kolejce Krotoszyńskiej Ligi Siatkówki. Dotychczasowy lider AT Wit-Cars, wcześniej niepokonany, poległ na własnym parkiecie z ASM 2:3.
V serię zainaugurowały ekipy Ochmana i Teamu Tabakiera. Mecz lepiej rozpoczęli gospodarze. Widać było lepsze przyjęcie, co przełożyło się na prowadzenie 14:9. W tym momencie do gry wróciła Tabakiera, która szybko odrobiła straty i ostatecznie wygrała pierwszy set. W drugiej i trzeciej partii gospodarze do ostatnich piłek utrzymali koncentrację, zwyciężając do 23 i do 17. Czwarty set to już zacięta walka o każdy punkt. Siatkarze Ochmana wygrali 26:24 i tym samym odnieśli kolejne zwycięstwo.
Kolejny pojedynek to konfrontacja AT Wit-Cars z ASM Krotoszyn. Pierwsza partia należała do lidera (26:24), ale w następnych dwóch do głosu doszli siatkarze ASM, wygrywając do 16 i do 23. Ekipa AT doprowadziła do remisu i do wyłonienia zwycięzcy potrzebny był tie-break. Ku zaskoczeniu większości zgromadzonych lepsi okazali się goście, pokonując lidera 16:14.
Ostatnim meczem piątej kolejki było starcie G&M z Wieżą Koźmin. W tym pojedynku każdy z zespołów zdobywał punkty seriami. Ostatecznie zwycięstwo odniosła drużyna G&M (25:21, 26:24, 21:25, 25:12). Warto odnotować, że w tym spotkaniu pierwszy raz od dłuższego czasu w rozgrywkach KLS pojawiła się kobieta.
(GRZELO)