Wysokie zwycięstwo na własnym boisku odniosła w niedzielne popołudnie ekipa Astry Krotoszyn. Podopieczni Patryka Halaburdy strzelili aż cztery gole drużynie Żaków Taczanów, nie tracąc przy tym żadnego.
Astra przez całe spotkanie była zespołem lepszym. Goście ograniczali się jedynie do długich podań, które zazwyczaj przechwytywała dobrze dysponowana defensywa miejscowych. Gospodarze prowadzenie objęli po dwóch kwadransach gry. Po dobrej wymianie podań w sytuacji sam na sam z golkiperem Żaków znalazł się Karol Krystek. Młody zawodnik zachował zimną krew i skierował piłkę do siatki.
Po zmianie stron zespół dowodzony przez Halaburdę szybko podwyższył prowadzenie. Po dośrodkowaniu z bocznego sektora celnym strzałem popisał się Dawid Przybyszewski. W 66. minucie za faul na tym graczu sędzia podyktował rzut karny. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Krystek i po chwili krotoszynianie mogli się cieszyć z trzeciego gola. Ekipę przyjezdnych dobił Grzegorz Jańczak, ustalając trzy minuty później rezultat spotkania. – Gdybyśmy byli bardziej skuteczni, to spotkanie zakończyłoby się jeszcze wyższym zwycięstwem. Cieszą trzy punkty, ale skupiamy się już na kolejnych pojedynkach – skomentował strzelec bramki Jańczak.
(GRZELO)
Astra Krotoszyn – Żaki Taczanów 4:0 (1:0)
BRAMKI: 1:0 – Karol Krystek (33’), 2:0 – Dawid Przybyszewski (48’), 3:0 – Karol Krystek (66’ karny), 4:0 – Grzegorz Jańczak (69’)
ASTRA: Półtoraczyk – Jańczak, Domagała, Niedbała (72’ Sekula) – Krystek (78’ Grzywaczewski), Idkowiak (83’ Wronek), Chudy (70’ Sójka), Marciniak – Chromiński, Przybyszewski, Ratyński