W ostatni dzień czerwca już po raz ósmy odbyła się akcja „Zbieramy krew dla Polski”, zorganizowana przez sieć sklepów Intermarché i Bricomarché, a także Polski Czerwony Krzyż i Narodowe Centrum Krwi.
Krew można było oddać w specjalnym ambulansie Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa, w którym był odpowiedni sprzęt medyczny. Krew może oddać każdy, kto ma nie mniej niż 18 lat oraz nie więcej niż 65 lat, waży co najmniej 50 kilogramów, a także cieszy się dobrym zdrowiem. By oddać krew, najlepiej nie spożywać dzień wcześniej alkoholu i leków kilka dni przed. Potrzebny jest także dowód osobisty.
Krotoszyn jest jedną ze 145 miejscowości, w których pojawił się mobilny pojazd do poboru krwi. W 19 miastach przeprowadzone zostaną kampanie edukacyjne. Tegoroczna akcja potrwa do 5 października.
Od pierwszej edycji aż do dziś w ramach akcji „Zbieramy krew dla Polski” pozyskano 10,6 tysięcy litrów krwi. W tym roku w Krotoszynie pobrano 6,3 litra krwi od 14 osób. – Każda kropla krwi jest na wagę złota. Akcja jest co roku słabsza, bo termin jest trochę niedogodny. Generalnie dobre i to. Im więcej tego typu inicjatyw, tym mniej ludzi, bo mężczyzna musi mieć osiem tygodni przerwy, a kobieta dwanaście tygodni. Krwi nie produkują maszyny, musi ją oddać człowiek z własnej, nieprzymuszonej woli – mówi Krzysztof Kierzek, prezes Zarządu Rejonowego Polskiego Czerwonego Krzyża w Krotoszynie.
(TOLDO)