Z jednym medalem, ale za to złotym, wywalczonym przez Alicję Kowańdy, wróciły z Olsztyna, gdzie odbyła się kolejna edycja Pucharu Polski, zawodniczki z gminy Koźmin Wielkopolski, reprezentujące na co dzień barwy MUKS Białe Tygrysy PWiK Jarocin.
W stolicy Warmii i Mazur w tym roku pojawiło się ponad 300 zawodniczek i zawodników, którzy rywalizowali w trzech kategoriach wiekowych: kadetów, juniorów i młodzieżowców. W tym gronie znalazła się 10-osobowa ekipa Białych Tygrysów, w składzie której były trzy zawodniczki z gminy Koźmin Wlkp. – Alicja Kowańdy, Katarzyna Półrolniczak i Natalia Wosiek.
– Turniej w Olsztynie był dla nas niezwykle ważny - mówi Józefina Nowaczyk-Wróbel, trenerka MUKS Białe Tygrysy PWiK Jarocin. - Mimo że był rozgrywany jeszcze w tym roku, to zawodnicy startowali już w kategoriach wiekowych obowiązujących w roku 2016, jak również zdobywali punkty do rankingu Polskiego Związku Taekwondo Olimpijskiego już na nowy sezon. Dodatkowo, na podstawie wyników z Olsztyna oraz turnieju, który odbędzie się w połowie stycznia – Wielkopolska Cup, zostaną wyłonione kadry narodowe. Tak więc traktowaliśmy ten start bardzo poważnie – podkreśla trenerka.
Na największe słowa uznania w ekipie Białych Tygrysów zasłużyła złota medalistka w gronie kadetek – Alicja Kowańdy (kat. wagowa 51 kg). W drodze po złoto odniosła dwa zwycięstwa. Najpierw uporała się z rywalką z Poznania (10:5), a następnie w finale, po ciężkim boju, okazała się lepsza od zawodniczki z Warszawy (6:5).
Dwie kolejne dziewczyny z gminy Koźmin Wielkopolski – Katarzyna Półrolniczak i Natalia Wosiek – startowały również w grupie kadetek, ale w kategorii do 44 kg. Lepiej wypadła Natalia, która po zwycięstwie przez nokaut techniczny z zawodniczką z Olsztyna (14:0) przegrała minimalnie drugą walkę z późniejszą triumfatorką – Oliwią Uścimiuk z Warszawy (1:4). Z kolei K. Półrolniczak w pierwszym pojedynku nie dała rady przeciwniczce z Ciechanowa (4:18).
- Bardzo cieszą medale, szczególnie te złote, bo dzięki nim moje podopieczne mogą walczyć o miejsca w kadrach narodowych i o jak najwyższe lokaty w rankingu Polskiego Związku Taekwondo Olimpijskiego, co w dalszej perspektywie przełoży się na powołania na zawody Pucharu Świata – komentuje Józefina Nowaczyk-Wróbel. – Swoją bardzo dobrą formę z Mistrzostw Polski Juniorów Młodszych potwierdziła złota medalistka Ala Kowańdy, która udowodniła, że na dzisiaj jest najlepsza w Polsce. Troszkę więcej szczęścia w losowaniu, ale też nieco więcej umiejętności i pewnie byśmy się cieszyli w jeszcze większej liczby medali. Natalia Wosiek trafiła bowiem na późniejszą zwyciężczynię i przegrała z nią minimalnie. Tym razem zupełnie pogubiła się Kasia Półrolniczak, która bardzo przyzwoite występy przeplata z tymi gorszymi i ten w Olsztynie akurat należy zaliczyć do tych słabszych. Wszystkie dziewczęta mają jednak na tyle duże umiejętności i możliwości, aby już w kolejnej edycji Pucharu Polski, Wielkopolska Cup, stanąć na podium i to nawet na najwyższym stopniu – kończy trenerka Białych Tygrysów.
OPRAC. (ANKA)